Zafiksowani (recenzja)
Jeśli odwiedzacie Zagramy regularnie, wtedy na pewno nie przegapiliście ani recenzji No way, Jose! ani tekstu o Gębach. Dziś opowiem o kolejnej grze wydanej w tym samym formacie wydawniczym, co obie pozostałe. Łączą je: pudełko, udana, konsekwentna szata graficzna oraz mechanizm obstawiania czy typowania. Dzieli jednak – dużo więcej. Zafiksowani jako grę quizową pomyślano w...