Polecane wpisy Blog

0

Ubongo – nawet dla 5-6 graczy (recenzja)

Pisałem na Zagramy o wielu już grach z rodziny Ubongo, ale o samym pierwowzorze jeszcze nie. To dlatego, że polska edycja pojawiła się w 2017 roku, gdy miałem przerwę w recenzowaniu, a potem jakoś wciąż nie było ani czasu ani okazji. W tym roku okazja do dołączenia recenzji Ubongo do recenzji pozostałych gier z rodziny...

0

Sprytna Karuzela (recenzja)

Sprytna Karuzela to kolejny tytuł z cyklu Uczmy się, opartego na doświadczeniach fińskiego systemu edukacji. Pokazywałem już ten cykl na przykładzie opisywanych już przeze mnie gier Wszystkie dzieci świata, Mój pierwszy quiz, czy kilku pozycji wyraźnie bardziej odnoszących się do sfery wiedzy czy kompetencji. Sprytna Karuzela zawraca serię ponownie w kierunku, w którym gra ma...

0

Overboss (recenzja)

Kto grywał w Boss Monster, ten bohaterów gry Overboss zna doskonale. Kto nie grywał, ma szansę ich polubić – nawet jeśli sięganie po obecną już 20 lat na rynku karciankę z mnogimi w międzyczasie dodatkami to niekoniecznie jego pixelartowa bajka. Bossmonsterowym Retrozłoczyńcom na pewno zrobiło się widać zbyt ciasno w ich karcianych lochach, bo w...

0

Kohaku (recenzja)

Gdy w programie Naszej Księgarni pojawiła się Kohaku, gra o aranżowaniu stawu w japońskim ogrodzie, na naszych stołach wciąż jeszcze bawiła karcianka – Ekosystem. Oba tytuły dotykają tematu natury i jej piękna. Oba angażują nas zestawianiem różnorodnych elementów w taki sposób, żeby na koniec zmaksymalizować uzyskaną liczbę punktów. I oba organizują swój cel nieco inaczej....

1

Ubongo Duo (recenzja)

Czy tworzenie dwuosobowej wersji Ubongo, samej w sobie przecież świetnie grywalnej już i w dwie osoby, miało sens? Okazuje się, że miało. Tym bardziej, że u podstaw tej odpowiedzi na “Tak” ewidentnie musiała pojawić się autorowi najpierw refleksja “To zależy”. Bo gdyby dwuosobowe Ubongo miało być tylko odcinaniem kuponów, a nie wnosić w serię nowej...

0

Ryki Afryki (recenzja)

Można powiedzieć, że trend “stare na nowo” zakorzenił się w Polsce na dobre. Odświeżanie tytułów sprzed lat stało się już pięknym zabiegem wydawniczym, właściwie takim pięknym dosłownie, jako że obejmuje przede wszystkim ubranie gry w nową szatę graficzną. Zwykle idzie za tym też zmiana tematyki oryginalnej gry, rzadziej jakieś poprawki mechaniczne. W efekcie dostajemy z...

0

Szukaj i znajdź: Safari & Farma (recenzja)

Dzieci lubią gry na refleks i spostrzegawczość. A gry-wypatrywanki mają – szczególnie u tych najmłodszych – największe bodaj u nich wzięcie. Angażują od samego początku, a do sukcesu – nawet jeśli się nie uda być akurat pierwszym w rundzie – nigdy nie brakuje wiele. Przecież, no tak, ja bym to na pewno też zaraz zobaczył(a)....

0

Po prostu P (recenzja)

Pograłem ostatnimi czasy w Po prostu P z programu wydawnictwa Trefl, w której chodzi po prostu o to, żeby opisać pozostałym hasło z karty używając tylko słów na P właśnie. Co z tego pomysłu wyszło? Prościutka planszóweczka przyjemnie podkręcająca przyjacielskie posiadówki. Poniektórzy prawdziwe przezachwyceni.   I Potrafię zrozumieć ten zachwyt, choć trochę go już zazdroszczę,...